Apetyt na kość słoniową znowu rośnie

Mimo, że XV Konferencja Stron (tzw. CoP z ang. Conference of the Parties) Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) miała miejsce niespełna 5 miesięcy temu, Zambia już teraz rozpoczyna przygotowania do kolejnej Konferencji, która odbędzie się za trzy lata w Bangkoku. Podczas ostatniego CoP-u, Strony CITES odrzuciły m.in. propozycję przeniesienia zambijskiej populacji słoni afrykańskich z Załącznika I do II. W ten sposób przekreślone zostały plany Zambii związane z wprowadzeniem na międzynarodowy rynek kości słoniowej pochodzącej od zwierząt przebywających na terytorium tego państwa. Minister Turystyki, Środowiska i Zasobów Naturalnych Zambii, Catherine Namugala, w trakcie swojego ostatniego wystąpienia w Parlamencie zakomunikowała, że podczas XVI Konferencji Stron CITES, wniosek o zmniejszenie statusu ochronnego zambijskich słoni zostanie złożony ponownie. W swoim przemówieniu Minister Namugala zapowiedziała, że w celu zwiększenia szans na przyjęcie wniosku przez Strony CITES, Zambia przekaże dodatkowe środki na walkę z kłusownictwem na terenie Parku Narodowego Dolnej Zambezi.

Warto zwrócić uwagę, że zambijska populacja słoni tylko w przeciągu trzech lat (2006-09) zmniejszyła się o około 30 tysięcy okazów! Większość z nich została zabita przez kłusowników w celu pozyskania kości słoniowej. Mimo, że w kraju tym panuje zakaz wewnętrznego handlu tym surowcem, na początku bieżącego roku pracownicy EIA (z ang. Environmental Investigation Agency) działając incognito stwierdzili, że kość słoniowa powszechnie dostępna jest w dużych ilościach na wielu bazarach w Zambii.

Jeśli Zambia rzeczywiście złoży wniosek o przeniesienie swoich słoni z Załącznika I do II, można się spodziewać, że Afryka po raz kolejny podzieli się na dwa obozy: Wspólnota Rozwoju Afryki Południowej (z ang. Southern African Development Community – SADC), zrzeszająca 15 państw z południa Czarnego Lądu zapewne poprze wniosek, zaś Koalicja na Rzecz Słoni Afrykańskich (z ang. African Elaphant Coalition – AEC), w skład której wchodzi 23 państw z Afryki Środkowej – w tym najprężniej działająca na rzecz ochrony słoni – Kenia, zapewne będzie robić wszystko, aby wniosek Zambii ponownie został odrzucony. Kenia posiada mocne argumenty – martwy słoń przynosi profity tylko raz, żywy „pracuje” na siebie przez długie lata. W roku 1989 oszacowano, że kenijskie słonie rocznie „zarabiają” około 25 milionów $, będąc jedną z głównych atrakcji przyciągających turystów z całego świata.

Na koniec przypomnijmy – międzynarodowy handel kością słoniową jest w chwili obecnej zabroniony. W latach 80-tych próby „zrównoważonego” handlu tym surowcem zakończyły się fatalnie dla słoni afrykańskich – w przeciągu zaledwie 10 lat (1979-89) populacja tego gatunku na skutek masowego kłusownictwa zmniejszyła się z 1,2 miliona osobników do zaledwie 600 tysięcy! Po wprowadzeniu zakazu handlu kością słoniową w 1989 roku, skala kłusownictwa istotnie się obniżyła. W roku 1997 Strony CITES zezwoliły na pojedynczą, „eksperymentalną” sprzedaż kości słoniowej z zapasów rządowych Botswany, Namibii i Zimbabwe na rynek Japoński. Konsekwencją tego eksperymentu było ponowne rozbudzenie kłusownictwa. W celu uzyskania drogocennych ciosów zabito tysiące słoni, w tym kilkaset w Zambii. Eksperyment miał również wpływ na populacje słonia azjatyckiego. W latach 1988-2000 populacje Kambodży, Laosu i Wietnamu zostały przetrzebione o około 80%. Obecnie w Afryce na wolności żyje nieco ponad 500 tysięcy słoni, a w Azji 30 tysięcy.  


Borys Kala


alt