Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


Co słychać w szczecińskiej „Salamandrze”?

Niektóre z nocków dużych hibernujących tej zimy w szczecińskich podziemiach były zaobrączkowane na terenie Niemiec

Niektóre z nocków dużych hibernu- jących tej zimy w szczecińskich podziemiach były zaobrączkowane na terenie Niemiec
Fot. Andrzej Kepel

Wkrótce minie rok od powstania Koła Chiropterologicznego w Szczecinie. Warto więc podsumować naszą dotychczasową działalność:

  1. Członkowie Koła kontynuowali systematyczne badania szczecińskich zimowisk nietoperzy oraz poprzez spotkania z władzami i mediami starali się zwracać uwagę lokalnej społeczności na problemy związane z ochroną tych zwierząt.
  2. Latem Magdalena Dzięgielewska i Konrad M. Lange, dzięki uprzejmości Kurii Biskupiej Szczecińsko-Kamieńskiej, skontrolowali szczegółowo strychy wszystkich położonych w centrum miasta kościołów oraz innych większych kubaturowo obiektów, poszukując kolonii rozrodczych nietoperzy. Ten wielodniowy rekonesans stanowił początek letnich badań na terenie Szczecina, które tutejsze Koło „Salamandry” kontynuować będzie w 1999 roku.
  3. Członkowie Koła wykonali na zlecenie Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody w Szczecinie opracowanie pt. „Chiropterofauna Szczecina”. Zawarto tam podsumowanie dotychczasowych badań, a także przedstawiono szczegółową (wykonaną przez Koło) inwentaryzację techniczną obiektów, w których hibernują nietoperze. Najważniejszą częścią opracowania są konkretne wskazania dotyczące sposobów ochrony szczecińskich zimowisk nietoperzy.
  4. Przedstawiciele Koła wzięli udział w dwóch konferencjach naukowych: XII Ogólnokrajowej Konferencji Chiropterologicznej w Krzydlinie Małej oraz zorganizowanej w Szczecinie konferencji pt. „Stan oraz możliwości poprawy środowiska naturalnego”. Podczas obu tych imprez prezentowaliśmy zagadnienia związane z występowaniem i ochroną nietoperzy w Szczecinie.
  5. Koło nawiązało kontakt z panem Tonym Messiną z Las Vegas (Nevada, USA), który przesłał nam m.in. prosty detektor ultradźwiękowy działający w technologii frequency division. Co prawda aparat ten nie daje możliwości rozpoznawania gatunków nietoperzy, jest jednak bardzo użyteczny przy poszukiwaniu tych zwierząt na otwartej przestrzeni. Zamienia on wszystkie ultradźwięki na sygnały słyszalne dla ucha ludzkiego, nie wymagając dostrajania częstotliwości. Osoby zainteresowane szczegółami technicznymi odsyłamy do internetowej strony http://pw1.netcom.com/~t-rex/BatDetector.html.

Korzystając z okazji pragniemy podziękować osobom i instytucjom, które wspierają nasze działania oraz zaprosić do współpracy wszystkich zainteresowanych ochroną przyrody mieszkańców Pomorza Zachodniego.

Konrad M. Lange
























Wybór numeru


Uwaga. To jest artykuł archiwalny. Przedstawione w nim informacje odpowiadają sytuacji, stanowi wiedzy i przepisom obowiązującym w chwili oddawania go do druku. Obecnie mogą one być nieaktualne.